abyście żyli wy i wasze potomstwo." (Pwt 30, 19)

Ameryka budzi się do życia!
W piątek 18 stycznia 2019 roku, w rocznicę niesławnej decyzji Sądu Najwyższego
USA w sprawie Roe contra Wade, która w 1973 roku w praktyce zalegalizowała
aborcję na życzenie podczas całej ciąży, aż do urodzenia dziecka, obrońcy życia
zjeżdżają się do Waszyngtonu, aby zamanifestować swoją postawę za życiem. W tym
roku spotykają się już po raz czterdziesty szósty.
Drodzy Przyjaciele!
Batalia o
zaprzestanie aborcji w ostatnich latach w Ameryce nasila się coraz bardziej. Od
ujawnienia handlu organami zabijanych dzieci przez Planned Parenthood,
organizację posiadającą najwięcej placówek aborcyjnych w USA, rozgorzała walka
o pozbawienie ich funduszy federalnych. Są to duże pieniądze i jest o co
walczyć. Zamknięto już ponad 200 placówek aborcyjnych, ale proceder zabijania
poczętych dzieci nadal trwa. Wybór prezydenta Trumpa wzmocnił amerykański ruch
pro-life, jednak każdy krok w kierunku delegalizacji aborcji wywołuje totalną
awanturę, wspieraną głównie przez demokratów.
Sprawa w Sądzie Najwyższym USA
Nowy sędzia o prawicowych poglądach - Bret Kavanaugh - został nominowany do Sądu
Najwyższego, pomimo ostrych ataków, pomówień o molestowanie i wielu prób
dyskredytowania go, aby tylko uniemożliwić tę nominację. Obecnie większość
sędziów jest po stronie ochrony życia. Daje to możliwość ponownego rozpatrzenia
precedensowej sprawy Roe contra Wade, która była mocno zmanipulowana i wyrok
jest oparty na fałszywych, celowo sfabrykowanych faktach. Podważenie go byłoby
równoznaczne z delegalizacją w USA aborcji na życzenie, jako obowiązującego
prawa federalnego. Sprawa już wcześniej trafiała do Sądu Najwyższego, ale
proaborcyjna większość odrzucała te wnioski. Teraz powstaje nowa szansa.
Prawnicy pro-life są już przygotowani.
Reżyser Nick Loeb stworzył nowy film pt. „Roe contra Wade”, który w sposób
zbeletryzowany pokazuje prawdziwą historię ludzi, którzy w latach
siedemdziesiątych brali udział w tym dramacie. Film ma na celu pokazać
społeczeństwu, jak było naprawdę i uzasadnić potrzebę ponownego rozpatrzenia tej
sprawy przez Sąd Najwyższy. Co ciekawe blokowana jest szersza reklama tego filmu
przez Facebook. Wcale nas to nie dziwi, bo nie raz spotykaliśmy się z tym w
odniesieniu do naszych stron.
Największy na świecie
Waszyngtoński Marsz dla Życia jest największy na świecie. Skupia kilkaset
tysięcy ludzi, w większości młodych. Udział w nim robi wielkie wrażenie, bo
jest to autentyczna, radosna afirmacja życia. Inne amerykańskie miasta także
zaczęły organizować takie marsze, np. kilka dni temu odbył się w Chicago. W
sumie w ponad 80. miastach. Ukoronowaniem tej inicjatywy jest Marsz dla Życia w
Waszyngtonie.
Pozwolą
czy nie?
W tym roku administracyjne władze miasta Waszyngtonu stwarzały
wiele problemów, mających na celu uzasadnienie nie wydania pozwolenia na tę
wielką manifestację. Trwało to na tyle długo, że zdeterminowani organizatorzy
oficjalnie oświadczyli, że tradycyjnie marsz odbędzie się jak co roku
niezależnie od tej zgody. Uczestników jest tak wielu, że doprawdy trudno byłoby
zabronić im tradycyjnego przejścia, a jakiekolwiek szykany wobec uczestników w
tym chlubiącym się demokracją kraju, byłyby wielkim skandalem.
„Od początku wyjątkowy”
To główne
hasło tegorocznego marszu, mające na celu pokazanie, że każda istota ludzka jest
unikalna, niepowtarzalna od samego poczęcia oraz połączenie tych faktów z
rzetelną wiedzą, która zawsze stoi po stronie prawdy i życia.
Aleją Konstytucji pod Sąd Najwyższy
Jak zawsze marsz przejdzie spod wielkiego molla (supermarketu) Aleją Konstytucji
pod górkę aż pod sam Kapitol oraz wielki gmach Sądu Najwyższego. Zapowiedziano
wielu znakomitych gości, w tym abp. Josepha Neumanna przewodniczącego Komitetu
ds. Aktywności Pro-life Konferencji Episkopatu USA. Narrację ma prowadzić znany
dziennikarz Ben Shapiro.
Okazja do spotkań i wspólnej modlitwy
Jak zawsze organizowanych jest wiele wydarzeń towarzyszących. Większość dużych
organizacji przygotowuje własne spotkania dla swoich wolontariuszy i
pracowników, najczęściej połączone z posiłkiem. Wieczorem poprzedniego dnia
odbywa się Msza św. w Waszyngtońskiej Katedrze, która jest pełna po brzegi.
Wielu młodych czuwa przez całą noc. Punktem kulminacyjnym jest jednak uroczysta
kolacja po marszu nazywana „Rose Dinner”. W tym roku ma w niej wziąć udział
wiceprezydent USA Mike Pence, który od lat jest osobiście związany z ruchem
pro-life.
Unikalna atmosfera
Human Life
International, najstarsza w USA organizacja pro-life, założona przez benedyktyna
o. Paula Marxa w 1974 roku, od początku uczestniczy w Marszu zwartą grupą swoich
wolontariuszy i pracowników. Atmosfera tego marszu jest absolutnie unikalna,
wręcz niesamowita. To niezapomniane przeżycie znaleźć się w tłumie tak wielu
młodych, radosnych ludzi, manifestujących swoje zaangażowanie w obronie życia.
Uczestniczyłam w tym marszu już trzykrotnie i za każdym razem było to coś
niepowtarzalnego.
Idea marszy dla życia
rozpowszechniła się po całym świecie. My, Polacy także je organizujemy. W dniu
18 stycznia duchowo łączymy się z obrońcami życia z Ameryki! Papież Franciszek
ogłosił odpust zupełny pod zwykłymi warunkami dla wszystkich, którzy tego dnia
będą się łączyć w modlitwie w intencji obrony życia z uczestnikami Marszu dla
Życia w Waszyngtonie - przyłączmy się.
Wszyscy, którzy chcieliby wesprzeć nasze
programy, swój Dar Serca mogą przekazać
TUTAJ
Dla osób z zagranicy TUTAJ
Serdeczne Bóg zapłać wszystkim,
którzy pomagają ratować życie!
W imieniu KPLŻ
Ewa H. Kowalewska
Klub Przyjaciół Ludzkiego Życia
Human Life International - Polska